Weekend upłynął bardzo szybko i głównie pod znakiem zakupów.
W końcu kupiłam Album Maluszka, w którym mam zamiar zapisywać najważniejsze wydarzenia z życia mojej Kluseczki. W albumie jest miejsce też na wspomnienia jeszcze z czasu ciąży, także czeka mnie trochę uzupełniania.
Zaczynamy wprowadzać nowe pokarmy do jadłospisu, więc poniższy zestaw powinien się przydać.
Książeczki dla małego miłośnika słowa drukowanego i biało-czarnych kontrastów.
Mi też się coś trafiło :) Lakier OPI liquid sand w kolorze What wizardry is this? (TK Maxx), miętowo-biała kosmetyczka z kokardką (Primark) i poduszka (TK Maxx) kupiona specjalnie na długą podróż do Polski. W Boots była promocja 3 w cenie 2, więc nie mogłam nie skorzystać: korektor Revlon PhotoReady i pomadki Revlon ColorBurst Laquer Balm w kolorach Whimsical i Honey
Trzeba też było wykorzystać ostatnie promienie słońca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz