Wieki mnie tu nie było! Niemal całkowicie byłam pochłonięta zmianami w moim życiu, ale teraz kiedy w końcu ogarnęłam temat mam nadzieję częściej się tu pojawiać i dodawać nowe wpisy.
A co robiłam w tzw. międzyczasie? :)
Rozpoczęłam walkę z cellulitem i rozstępami, które rozpanoszyły się po ciąży na moich udach.
Rozpoczełam romans z lakierami Barry M. Do tej pory byłam fanką manicuru hybrydowego, ale jak tu się oprzeć takim kolorom? Lakier ze złotymi drobinkami (bez nazwy) ma być dodatkiem do manicuru w kolorze czarnym i granatowym.
Spacerowałam w nowo odkrytym parku z najmłodszym członkiem rodziny. Nadal nie mogę uwierzyć, że wcześniej nie wiedziałam o tym miejscu! A jest tylko 10 minut jazdy samochodem od mojego miasteczka.
Skreślałam kolejne pozycje z mojej listy zakupów. Tym razem- zegarek Michael Kors.
I uzupełniałam swoją biblioteczkę książek kulinarnych o kolejne pozycje. Niedługo zacznę wypróbowywać nowe przepisy i na pewno się nimi tu podzielę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz